CO WYDARZYŁO SIĘ PRZY ANONIMOWYM GROBIE?
Szczegóły misji
Zakres poziomów: 14
Zlecający misje: Przewoznik Posagów Rupe
Udaj się do północnej bramy Punktu Obserwacyjnego Kuznez i spytaj Rupego o to, co wydarzyło się przy Anonimowym Grobie.
Opis
Rupe:[Gracz]:To nie były pojedyncze osoby. Ze względu ukształtowanie terenu i silny wiatr, ciężko było coś zobaczyć, ale jestem pewien, że było ich dużo. A potem ... rozległ się mrożący krew w żyłach krzyk, aż prawie uszy odpadały. To był krzyk, którego nawet tajfun nie był w stanie zagłuszyć. A potem zobaczyliśmy całą zgraję biegnącą w naszym kierunku. Wyglądali, jakby postradali zmysły. A on był wśród nich.
Rupe:To był Kuyo?
Nie ... to nie był Kuyo. Osobą, którą widziałem był Rintarolycan. Ale Rintarolycan i Kuyo to papużki nierozłączki, zgadza się? Dlatego zakładam, że człowiek, który próbował uciec i upadł, to Kuyo. Aha, ale to jeszcze nie wszystko. Był tam jeszcze ktoś, kto ani przez chwilę się nie poruszył. Jakoś podświadomie się go baliśmy, a gdy mijał tego leżącego człowieka i nas, to aż nam dech w piersiach zaparło. Na szczęście tylko nas minął. A przy tej okazji dostrzegłem jego sygnet. To był sygnet... Baraksów. To wszystko, co mam do powiedzenia. Mam nadzieję, że mogłem w czymś pomóc, a nie na darmo ucinaliśmy sobie pogawędkę. W każdym dziękuję, że mnie wysłuchałeś.
Jameson:
Gracz, wróciłeś. Znalazłeś coś?
Jameson:
Przy Anonimowym Grobie zobaczyłem Rintarolycana! Wychodzę z założenia, że chciał on przed nim uciec. Pewnie wałęsał po okolicy i myślał, że w Lesie Grasnoya nic mu nie grozi. Prawdopodobnie myślał, że atak jest mało prawdopodobny, bo w pobliżu znajduje się Punkt Obserwacyjny Kuznez. To wyjaśnia, dlaczego był on tak zaniedbany.